Hastur

[Aureus]

Nad Imperium, jak to zazwyczaj, zaświtała pożoga. Nikt nie wie, czy imperator wciąż istnieje. Plaga Chaosu zdaje się docierać wszędzie - miejsca wolne od macek, spaczonej magii i rogów zostają zdeptane w ziemię przez armie uchodźców, banitów i zbójców, wierzących, iż świat winien jest przebaczyć choćby i najgorsze postępowanie - w imię przeżycia.

Grupa uchodźców, próbująca szczęścia w Brettoni, ni stąd, ni z owąd, obiecuje złoto i klejnoty gnomom, niziołkom, krasnoludom i resztkom imperialnych wojsk. Bezlitośnie skłaniają wszystkich do ruszenia wgłąb Imperium, by uratować to, co jeszcze z niego zostało. Prywatny regiment "Wpierdal", prowadzony do boju przez tajemniczego maga śmierci Czarnego i napuszonego gnojka Chanta, podającego się za zaginionego potomka brettońskiej szlachty, potrzebuje czasu na zebranie swoich szeregów w spójną całość. Awanturniczy duch popycha jednak łowców przygód, by wraz z grupą śmiałych wojaków dokonać kontroli terenu...

Mijają kolejne dni. Choć umierają kolejne oddziały mutantów, demonów i bandytów, nie obywa się bez strat. Kolejni domniemani bohaterowie dezerterują, dochodzi do bratobójczych walk. Zdaje się, iż tylko mag potrafi powiązać wszystkie zawiłości i intrygi. Chociażby tą, jak to się stało, iż Chant nagle skonał w płomieniach...

Jednak teraz i on ma kłopoty. Pozostał praktycznie sam w pełnym spaczenia lesie, nie znając terenu... I nie zapowiada się, iż szybko dotrą do niego posiłki.


Gracze i postacie (na sesjach zazwyczaj jest 4 graczy):
Trójka przyjaciół:
Aureus - Niziołek Żako, strażnik pól. Postać zaczyna grę 31 września. (druga postać)
Basia - Elf, strażnik dróg. Postać zaczyna grę 31 września. (druga postać)
Maclin - Człowiek, łowca nagród. Postać zaczyna grę w nieznanym (druga postać)terminie.
"Stara Gwardia"
Kubrak - Fimbur Żelazna Broda. Krasnolud, czeladnik run (druga profesja podstawowa). Nieformalny przywódca krasnoludów, niziołków i gnomów w Wpierdalu.
Miszcz - Czarny, człowiek, wędrowny mag należący do kolegium śmierci. Nieformalny dowódca Wpierdalu.
Pozostałe postacie:
Berenika - człowiek, łowca nagród. Postać zawieszona.
Marcin - Krasnolud, strażnik więzienny. Kończy pierwszą profesję.

Mistrz Gry: Montlord, okazjonalnie Miszcz. Wcześniej: Aureus.
Rekrutacja: wciąż trwa.


Zapraszam Was do komentowania sesji, krytykowania mechaniki, uwag, pochwał i tak dalej. Każda uwaga, która ma sprawić, że następne sesje będą choć o ciut lepsze - to dobra uwaga.
_________________
"Bądź wytrwały.
Będąc wytrwałym, wzrastaj w siłę."
Dak'kon, za listem Jakuba (1:3-4).

Zapraszam na mój blog o muzyce w grach fabularnych.

[Reklama]

[Czarny]

Mam parę uwag:

Przede wszystkim niech grają WSZYSCY. Na ogół było tak, że grałem ja i Aureus swym Chantem, a reszta stała z boku, ewentualnie robiła za "support". Pamiętajcie, że to jest również wasza gra! Naprawdę możecie się postawić, podejmować decyzje, kłócić się, dążyć do realizacji własnych celów. I to według mnie jest najfajniejsze w tym wszystkim ;D.

Przykład dobrego grania postaci: kłótnie pomiędzy Czarnym a Chantem - spora interakcja, zaangażowanie, podejmowanie decyzji.
Przykład słabego grania postaci:
Czarny: Robimy to!
Marcin: Ej no, czemu?
Czarny: Bo tak mówię!
Marcin: Ok.

Uczmy się asertywności, ludzie, niziołki etc. ;D.

Kubrak ma plusa u mnie za to, że próbuje się postawić i odkrył, o co chodzi jego postaci. Fajnie. Wy też spróbujcie.

PS. Modrzew.
_________________
# Burn the heretic.
# Kill the mutant.
# Purge the unclean.

[Monti]

Moja prośba do drużyny: odrobinę skrytego działania, bo jeszcze jedna spalona wioska tej ekipy(druga?trzecia?) i bedziecie mieli łowcow czarownic na karku.
_________________
W twej krwi wypiorę swą brodę.

[Basia]

szybkie sprostowanie : wcale nie jestem wojownikiem rodu, tylko strażnikiem dróg, panowie!!!!!!!!
_________________
Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre.

[Czarny]

Uwaga, zdenerwowana elfka!!!

Hehe, dziwnie mi się to kojarzy xD Ach, wspomnień czar...
_________________
# Burn the heretic.
# Kill the mutant.
# Purge the unclean.

[Kubrak]

Ponieważ wyszedłem na debila nie domyślając się o co chodzi z zębaczami chciałbym się wytłumaczyć ;]

1) tak sobie to wyobrażałem


2) tak powinienem to sobie wyobrazić ;]


Na pierwszym rysunku wyraźnie widać, że między zębaczami, a dziurą z której wypadłem nie ma związku ;]

[Monti]

Boje sie Ciebie, Kubraku...ale nie tłumacz sie, zdarza się nawed bossom.
_________________
W twej krwi wypiorę swą brodę.

[Kubrak]

chodziło mi tylko o to, że gdybym wyobraził sobie to tak jak na drugim rysunku to rozwiązanie byłoby oczywiste ;]

[Basia]

Kubrak, ale to przecież było z jakieś 10 razy powtórzone.. nawet ja zrozumiałam!!!!!!!!! :D
_________________
Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre.

[maclin]

No Kubrak, jak Basia nawet zrozumiała, to sie wstydź!

[Kubrak]

no się przecież wstydzę ;]

[Reklama]