 |
Hastur Luboński Klub Fantastów
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Aureus Statysta

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 691 Skąd: Luboń... znaczy: Nie Twój Zasrany Interes!
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 11:42 Temat postu: Szalenie istotny temat |
|
|
Myślę, że tego rodzaju temat jest potrzebny.
Chciałbym, byśmy uczynili klarową sprawę sesji na niedzielnych spotkaniach.
Pytanie brzmi: czy chcesz, żeby sesja odbywała się co tydzień?
Nie stawiam w temacie ankiety, gdyż chcę, by każdy ujawnił się ze swoją opinią. Poniżej podam przykład odpowiedzi, a wybór (lub własną wypowiedź) proszę uzasadnić.
Co rozumiem przez Sesję? W zasadzie trzy zjawiska - sesje Montlorda, LARPy Miszcza i moje sesje. Dotychczas umówienie się z sesją zawsze stanowi problem, gdyż Montlord czasem po prostu pojawić się nie może, czasem nie ma weny, czasem mu się nie chce. Zazwyczaj co niedzielę pada zagadnienie "to może sesja?" i wtedy część osób kręci nosem, a część się zgadza. Robimy potem zbiór innych rzeczy i - ostatnio na przykład tak było - po trzech godzinach robienia wszystkiego i niczego, zaczęliśmy grać. I było, IMO, fajowo.
Podobnie było z drugim LARPem Miszcza. Miał go przygotowanego połowicznie, na wszelki wypadek wziął postacie i jak Basia powiedziała, że chciałaby LARPa, to zadeklarował się poprowadzić. Spontanicznie.
Zastanawiam się, jak Wam to odpowiada. Dla mnie ideałem byłoby, gdyby utworzyć taką hierarchię - LARPy Miszcza (odbywają się najrzadziej a podobają się największej ilości osób i pozostawiają największą frajdę) > kampania Montlorda w WFRP2nd Ed (bo każdy ma postać, każdy zna już mechanikę, każdy co nieco wie o świecie, a ja po następnej sesji może będę miał niziołka - łowcę wampirów : D) > eksperymentalne i improwizowane sesje Aurego (na przykład: Planescape w mechanice WFRP, D&D, Dziedzictwo, Wiatyk...).
Krócej: gdy Miszczu powie, że jest LARP, to wszystko odkładamy na później. Jako, że LARPy są dużą rzadkością, to Montlord by w założeniu prowadził co tydzień. Ale jako też, że Montlord nie zawsze może i chce, to wtedy wyciągamy karty postaci do innego systemu i prowadzi improwizację Aure.
Jako, że spotkania w 80% przypadków zaczynają się o 16, to moglibyśmy się umówić, że pomiędzy 18-19 zaczynamy co tydzień sesję (zależnie od tego, co byśmy akuratnie robili). LARPy byłyby wyjęte od takich terminów. Dzięki temu zawsze zdążylibyśmy pograć w MtG, Go, GoTa, Catan, porobić tysiąc milionów innych rzeczy, a potem moglibyśmy w spokoju podejść do sesji.
Poniżej zamieszczam przykładowe alternatywy do tego, co podałem powyżej : )
* Wszystko super, ale co tydzień to za często. Może lepiej co dwa tygodnie?
* Ekstra, ale wolałbym przynajmniej raz w miesiącu spotkać się tylko na planszówki, Achtunga itp. Czyli: gdyby trzy razy pod rząd była sesja, to potem chciałbym sobie odpocząć, chociażby w Szkielecie.
* Lepiej brzmi sesja dwa razy w miesiącu. Może być dwa tygodnie pod rząd, ale nie chcę rpgować zbyt często.
* A może byśmy w ogóle przestali grać w rpg?
* W ogóle to mam na imię Maclin i chętnie poprowadziłbym w coś innego, Zapomniane Krainy czy Dark Heresy...
* Sesja raz w miesiącu byłaby w sam raz.
* Wolałbym, by Montlord/Miszcz/Aure nie prowadzili. Bez urazy, ale nie lubię, kiedy akurat on jest MG.
* Mam dość Warhammera! Zagrajmy w inny system lub w innym świecie z tą samą mechaniką.
* A teraz coś z zupełnie innej beczki...
* Śnięty Krab?
* Chciałbym, by Basia na sesje przychodziła nago.
* Sesja mogłaby się zaczynać o 16.30. Osoby, które nie chciałyby grać, przychodziłyby na przykład o 20 lub 21, żeby porobić inne rzeczy.
* Uważam, że powinny być regularne sesje, ale sam nie chciałbym na nie regularnie chodzić. Innymi słowy: grajmy co tydzień, a niech przychodzą tylko ci, którzy akurat mają nastrój.
Wasze odpowiedzi są bardzo ważne. Proszę, byście tego nie przemilczeli. _________________ "Bądź wytrwały.
Będąc wytrwałym, wzrastaj w siłę."
Dak'kon, za listem Jakuba (1:3-4).
Zapraszam na mój blog o muzyce w grach fabularnych. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Reklama
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 11:42 Temat postu: |
|
|
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Czarny FHTAGN!

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 485 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 13:01 Temat postu: |
|
|
Myślę, że Basia powinna przychodzić w samym różowym szaliku. Bardzo cienkim.
Myślę, że trzy sesje w miesiącu sounds good. Chyba, że ktoś ma wyjątkową wenę (wiecie, MG z weną to skarb... lub przekleństwo. Ale skoro ją ma, sądzę, że powinniśmy to wykorzystać).
Jestem jak najbardziej za innymi systemami. Przede wszystkim brakuje mi science-fiction na naszych sesjach. O ile Dark Heresy ssie (mechanika jest spoko, ale reszta jest zwyczajnie do dupy), to myślę, że uniwersum Warhammera 40k jest ciekawe (Martina też je lubi). STAR WARS też wydaje mi się kuszące.
Jak coś, jestem chętny na prowadzenie systemów "nie WARH 2ED."i "nie DnD".
Czyli że co pozostaje? Neuroshima, Dark Heresy z przeróbkami (nie tylko słudzy Inkwizycji do odgrywania. Nie, nie na tamtym niedorobionym systemie, na którym prowadziłem kiedyś. Z niego wziąłbym chyba tylko profesje), STAR WARS (o ile opanuje podręcznik, który mam na kompie), story telling w świecie, na który będziemy mieli ochotę (zawsze chciałem poprowadzić sesję w czasach krucjat, albo starożytnej Grecji). _________________ # Burn the heretic.
# Kill the mutant.
# Purge the unclean. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
maclin Eteryczny Rabuś

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 240
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 14:01 Temat postu: |
|
|
Hmm, osobiscie uwazam ze sesje powinny być 2-3 razy w miesiącu, i na których spotkaniach będą powinno byc ustalane gdzies tu na forum trochę wczesniej, ażeby nikt potem nie był zaskoczony.
Co do systemów, to nie mam nic do WFRP, ale naszej aktualnej kampanii czegoś naprawdę brakuje i ciężko ustalić czy jest to wena Montiego (czasem wyraźnie) czy brak chęci graczy (czasem moich). Tak czy owak coś jest nie tak ostatnimi czasy.
Dark Heresy - w tym temacie mam pare pomysłów, ale tak jak stwierdził Czarny, założenia oryginalnego podręcznika są fatalne i nie ma sensu się ich trzymać. Musielibysmy opracować jakąś pseudo-mechanike dla systemu opartego na dark heresy, ale dopuszczającego inne rasy/klasy. Byłoby z tym dużo roboty, ale jakby udało się to zrobić odpowiednio to myślę, że efekt byłby zadowalający. Sesje moglbym prowadzić zarówno ja jak Czarny, więc tez nie byłoby podstaw do zwalania na brak weny.
Jestem także trochę zawiedziony szybkim upadkiem idei grania w planescape na mechanice dnd, na pewno byłaby to dobra odmiana.
Ps. Udzielam osobistej nagany kubrakowi (no dobra, moze nie nagany) za to ze na samym początku stwierdził że nie wie po co przyszedł, nie chce mu się w nic grać, a mimo to nie przeszkadzało mu to w negowaniu pomysłów innych - be be kubrak. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Czarny FHTAGN!

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 485 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 14:12 Temat postu: |
|
|
Jak coś, jestem chętny na przerabianie Dark Heresy i prowadzenie go. Wszelkie sugestie mile widziane. Jeżeli będziecie "za" założę osobny temat z waszymi sugestiami co do settingu.
Ogółem Maclin +1 (nie licząc tego o DnD). _________________ # Burn the heretic.
# Kill the mutant.
# Purge the unclean. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Aureus Statysta

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 691 Skąd: Luboń... znaczy: Nie Twój Zasrany Interes!
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 15:09 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | | Przede wszystkim brakuje mi science-fiction na naszych sesjach |
Ano. Problem tym, że SF to bardzo obszerne pojęcie. W praktyce najlepsze systemy SF jakie są nam znane, to Neuroshima, która jest ideałem jesiennej gawędy, Dark Heresy, którego świat i mechanika są niezłe, ale ma fatalny pomysł na "co gracze mają robić", Gwiezdne Wojny, które dotychczas doczekały się kilku fabularnych adaptacji, lecz wszystkie z nich są marne (kiedyś graliśmy bodajże dwie sesje na mechanice WFRP1. Było bardzo fajnie).
I po kolei:
Neuroshimę trzeba by było kupić za bardzo niewielke pieniądze. Jest to system opisujęcy Stany Zjednoczne po wojnie nuklearnej, w pełni zdecentralizowane, okrutne, nasycone chorobami popromiennymi... I inteligentnym Molochem, potężnym komputerem wojskowym o wysokiej inteligencji, którego fabryki wchłonęły całą Kanadę. W systemie tym gracze przede wszystkim walczą o przetrwanie - MG podaje kolejne wyzwania, z którymi trzeba się konfrontować, by przeżyć. Jest to jednak szalenie trudne, gdyż każdy nabój, każda kiełbasa z napromieniowanej krowy i każdy litr brudnej wody są bezcenne...
System jest bardzo w Polsce popularny - i słusznie. Jest to nasz rodzimy wyrób, o znośnej mechanice, bardzo grywalnym świecie, z wieloma dodatkami i wciąż poszerzany. Znak jakości po prostu : )
Dark Heresy to system bazujacy na uniwersum podobnym do Warhammera, a nazywającym się Warhammer 40k (k=kilo=tysiąc ; )). Potężne Imperium Ludzi stoi w obliczu zagrożeń ze strony stworzonych przez siebie wrogów, innych inteligentnych ras, a także naturalnego wroga wszystkiego życia - Chaosu. Rozciągające się na setki galaktyk uniwersum jest wypełnione naprawdę dziwacznymi miejscami, przy czym praktycznie każde miejsce jest w jakimś stopniu polem bitwy. Imperium Ludzi, zjednoczone fanatyzmem za wiarę w swego władcę-boga, tworzy totalitarne państwo, które za nic ma zwykłych obywateli, a na celu ma tylko jedno: poprzez nienawiść, zniszczyć wszystko, co prędzej czy później może zniszczyć nas samych.
Niestety - dobra mechanika i barwny świat zostało wsparte złym pomysłem na kampanie. Gracze tworzą postacie, które zostają sługami imperialnego Inkwizytora... Czyli po prostu co sesję dostają misję "idźcie tam i zróbcie to". Czyli sesje jak w służbach specjalnych.
Gwiezdne Wojny każdy poza Basią chyba zna. Co do mechaniki: takowe były przynajmniej dwie (jedna oparta o k6, druga chyba bazująca na d20, czyli dnd). Ale prawda jest taka, że z wyjątkiem znajomości Mocy, którą i tak byłbym w stanie rozpisać bardzo łatwo, świetnie do tego nadaję się mechanika WFRP.
Do tego dochodzą jeszcze takie systemy jak Cyberpunk... Ale przyznam, że wszystkie pozostałe są dla mnie mniej atrakcyjne. : )
A co do mechaniki Dark Heresy - lepiej zagrać z systemem klas niż profesji. Wszystkie, jakie byśmy wzięli/zrobili same, byłyby niedorobione. A ten system zapewnia sporo klas, które są po prostu niepowtarzalne... No i duża część z nas ma już zrobione postacie : )
| Cytat: | | Byłoby z tym dużo roboty, ale jakby udało się to zrobić odpowiednio to myślę, że efekt byłby zadowalający. |
Nie warto się nawet próbować męczyć. Lepiej brać, jak jest, a energię wykorzystać na coś przydatniejszego. _________________ "Bądź wytrwały.
Będąc wytrwałym, wzrastaj w siłę."
Dak'kon, za listem Jakuba (1:3-4).
Zapraszam na mój blog o muzyce w grach fabularnych. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Monti Bełkoczący Paszczowiec

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 212 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 15:18 Temat postu: |
|
|
1) Be be Kubrak.
2)Cytuje:"* Chciałbym, by Basia na sesje przychodziła nago. " Koniecznie.
3)Co do prowadzenia, jest wysoce prawdopodobne, że wypaliłem się, i nie umiem już prowadzić. Sam jestem ze swoich sesji niezadowolony, i postaram się coś tym zrobić.
4)Jako człeki doświadczone w przerabianiu rpg (jak Aureusowe star wars warhammer:)) powinniśmy się zająć dark heresy
5)przy takim punkcie:"* Uważam, że powinny być regularne sesje, ale sam nie chciałbym na nie regularnie chodzić. Innymi słowy: grajmy co tydzień, a niech przychodzą tylko ci, którzy akurat mają nastrój. "
nie da się prowadzić kampanii. Ciągłość fabularna wymaga ciągłości postaci.
6) za brak weny przepraszam, ale, no kurde, zdarza się.
7) kiedy sesje? gdy będą chętni, inne planowanie mija się z celem. _________________ W twej krwi wypiorę swą brodę. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Czarny FHTAGN!

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 485 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 15:29 Temat postu: |
|
|
W oryginalnym Dark Heresy jest zaledwie 8 klas (w dodatku większość jest robiona wyraźnie pod sługów Inkwizycji), więc dodatkowe wydają mi się koniecznością.
Myślę, że wybranie części profesji z kiepskiego, bo kiepskiego, ale obfitującego w nie systemu autorskiego, na którym się opierała moja kampania jest dobrym pomysłem. Poza tym można dodać coś własnego, jeżeli ktoś koniecznie by chciał.
Jedna rzecz: ten świat jest naprawdę brutalny i bezlitosny. Jak ktoś, jak Młody na jednej z moich sesji, przyzna się dowódcy armii do dezercji, to piana mi wyjdzie na usta... _________________ # Burn the heretic.
# Kill the mutant.
# Purge the unclean. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Aureus Statysta

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 691 Skąd: Luboń... znaczy: Nie Twój Zasrany Interes!
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 15:42 Temat postu: |
|
|
Wszystkie profesje z używanego przec Ciebie systemu były źle przemyślane, dopasowane nie do tej edycji mechaniki, tylko do WFRP. Były niezbalansowane, niegrywalne, często całkiem nielogiczne.
8 klas postaci to nie profesje, tylko klasy. Każdą z nich da się bez problemu poprowadzić w oderwaniu od Inkwizytora (masz przykład takiej, której się nie da?) i każdą z tych klas można rozwinąć na kilkanaście całkowicie odmiennych sposobów - tutaj nie wykupujesz wszystkich umiejętności danego poziomu, tylko zbiór. Tak naprawdę można grać trzy razy tą samą klasą i za każdym razem zbudować ją zupełnie inaczej (widziałem to bardzo wyraźnie jak budowałem Techpriesta).
Jeżeli bardzo komuś zależy na stworzeniu nowej klasy (proszę o podanie, jaką w ogóle chciałbyś zbudować, bo IMO wszystkie ciekawe opcje już tu są) to niech dobuduje ją DO 8 podstawowych, a nie rozwala wszystkie 8 i zastępuje je, bez przeproszenia, gównem. _________________ "Bądź wytrwały.
Będąc wytrwałym, wzrastaj w siłę."
Dak'kon, za listem Jakuba (1:3-4).
Zapraszam na mój blog o muzyce w grach fabularnych. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Kubrak Czarcia ogromna kałamarnica
Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 160
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 17:05 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | | Ps. Udzielam osobistej nagany kubrakowi (no dobra, moze nie nagany) za to ze na samym początku stwierdził że nie wie po co przyszedł, nie chce mu się w nic grać, a mimo to nie przeszkadzało mu to w negowaniu pomysłów innych - be be kubrak. |
jaki pomysł zanegowałem?
twierdziłem tylko ze nie chce mi sie nic robic i możecie to robić beze mnie.
Sesje nie częściej niż dwa, trzy razy w miesiącu.
Wolałbym Neuroshimę niż W:40k. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Aureus Statysta

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 691 Skąd: Luboń... znaczy: Nie Twój Zasrany Interes!
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 17:46 Temat postu: |
|
|
Też wolałbym Neuroshimę. Miszczu ją zna, Montlord chyba nawet lubi. Czy ktoś jeszcze by chciał Neuroshimę? (...nawet mam zrobioną postać xD) _________________ "Bądź wytrwały.
Będąc wytrwałym, wzrastaj w siłę."
Dak'kon, za listem Jakuba (1:3-4).
Zapraszam na mój blog o muzyce w grach fabularnych. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Monti Bełkoczący Paszczowiec

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 212 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 21:02 Temat postu: |
|
|
Przy robieniu postaci myślałeś o nogach Alicji (ja też:)), wiec przemyśl Jeźdźca Wombatów. Zrób se, nie wiem, snajpera? Neuro to dobry pomysł, ale kto miałby prowadzić? Kubraku, a my tak Cie uwielbiamy, że bez Ciebie to nam się nic robić nie chciało! _________________ W twej krwi wypiorę swą brodę. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Aureus Statysta

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 691 Skąd: Luboń... znaczy: Nie Twój Zasrany Interes!
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 21:09 Temat postu: |
|
|
Kubrak - wyjdziesz za mnie?
Monlord - a może prowadzenie w Neuro Ciebie odświeży?
Uważam, że jeźdżca wombatów ma szansę stać się herosem na miarę światową. : P Jeżeli postać przekonwertuję na 1.5 i znajdę charakterystyki dla jednego zwierzęcia i jednego mutka, to będzie dżezi. However, na Neuro trzeba by zrobić zrzutę. 60 złotych do podziału, czyli tak po 8 pln na łebka, ja dorzuciłbym resztę. _________________ "Bądź wytrwały.
Będąc wytrwałym, wzrastaj w siłę."
Dak'kon, za listem Jakuba (1:3-4).
Zapraszam na mój blog o muzyce w grach fabularnych. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
maclin Eteryczny Rabuś

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 240
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 21:45 Temat postu: |
|
|
| Neuroshima brzmii naprawdę sensownie, a co do wh40k, to mogę częściowo zgodzić się z aure, jednak mimo wszystko trochę poprawek jest potrzebnych a parę dobrych pomysłu w tym starym fanowskim systemie tez bylo. Jakbyśmy usiedli wszyscy i przeanalizowali, mozna by w miare szybko jakies wnioski wyciągnąć. Zresztą postać będziemy tworzyć ba razie jedną, więc mozna nawet indywidualnie posiedziec nad kazdą pilnując zeby nie była zbyt przepakowana i cos ciekawego wytworzyc. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
mardzion Czarcia potworna stonoga
Dołączył: 06 Wrz 2008 Posty: 35 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 23:43 Temat postu: |
|
|
| co do sesji ja jestem rowniez tak za 2-3 w miesiacu i fakytcznie zeby zaczynaly sie wczesniej bo jak wiecie ja zawsze o 22 musze spadac a chetnie bym sobie pogral czasem do konca |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Martin Niebiański ogromny żuk jelonek rogacz

Dołączył: 27 Lis 2008 Posty: 97 Skąd: Człowiek(?) z... nie twój zasrany interes.
|
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 00:47 Temat postu: |
|
|
a) 2 razy w miechu mi pasi (bo tylko w ndz moge odwiedzac swojego ojca, a wtedy sa sesje... :/ tylko w ndz nie pracuje, i jeszcze musze tak to robić, zeby matka nie wiedzia O_o),
b) TYLKO NIE GWIEZDNE WOJNY,
c) Neuroshima? Słyszałam, nie grałam,
d) musze być w chacie ok 20:30 :/ czasem tak bywa.... ,
e) jak sesja ma sie zmienićnagle w granie w achtung!.. to może ustalcie kiedy gry na pcta, kiedy planszówki czy kart, kiedy sesja. niezainteresowani nie przyjda (nie zanudza sie na smierc),
f) zrzuta na Neuro? ja jestem za, mogę się zrzucić.
Chyba tyle. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Kubrak Czarcia ogromna kałamarnica
Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 160
|
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 12:27 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | | Kubraku, a my tak Cie uwielbiamy, że bez Ciebie to nam się nic robić nie chciało! |
| Cytat: | | Kubrak - wyjdziesz za mnie? |
to może ja będę przychodzić nago? ;] |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Aureus Statysta

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 691 Skąd: Luboń... znaczy: Nie Twój Zasrany Interes!
|
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 12:29 Temat postu: |
|
|
Wtedy od nowa zdefiniujemy Dark Fantasy : ) _________________ "Bądź wytrwały.
Będąc wytrwałym, wzrastaj w siłę."
Dak'kon, za listem Jakuba (1:3-4).
Zapraszam na mój blog o muzyce w grach fabularnych. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Czarny FHTAGN!

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 485 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 13:36 Temat postu: |
|
|
Chętnie poprowadzę Neuroshimę, mam pewne doświadczenie i pomysł na kampanię.
Kwestie zasadnicze: przypuszczalnie w ciągu tygodnia-dwóch mógłbym nam załatwić do pożyczenia podręcznik (do końca roku szkolnego), prof. Mortka był kiedyś chętny na sprzedanie mi go za połowę ceny (może uda mi się jakoś dogadać, byśmy mieli za darmo). Jedyny problem polega na tym, że to jest wersja 1.0, a na rynku jest już 1.5.
Od razu mówię, że nie mam bladego pojęcia, czym się różnią, 1.5 w życiu nie widziałem na oczy, zaś 1.0 przeczytałem od dechy do dechy i grałem na tym settingu kilkakrotnie (i byłem każdorazowo zachwycony). Co więcej, do 1.0 miałbym do pożyczenia od znajomych dodatkowe podręczniki, mapki terenów itd. (nie wiem, czy są kompatybilne z 1.5).
Aure, czy Twoja postać była rozwijana? Wolałbym, żeby wszyscy w drużynie mieli świeżaków. Jeżeli ma jedno-dwa rozwinięcia, to nic się nie stanie.
Musiałbym mieć podręcznik tak z tydzień przed rozpoczęciem sesjowania – muszę sobie przypomnieć wszystko. _________________ # Burn the heretic.
# Kill the mutant.
# Purge the unclean. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Aureus Statysta

Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 691 Skąd: Luboń... znaczy: Nie Twój Zasrany Interes!
|
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 13:52 Temat postu: |
|
|
Dotychczas tej postaci nie znalazłem. Ale to była postać która nie odbyła ani jednej sesji.
Jeżeli pożyczysz sobie 1.0 i przeczytasz, to nie będziesz szczególnie do tyłu. Po prostu potem dokonamy rewizji edycji nowszej.
1.5 ma lepsze zasaday. Czyli mniej trzeba się z tym męczyć. Easy. _________________ "Bądź wytrwały.
Będąc wytrwałym, wzrastaj w siłę."
Dak'kon, za listem Jakuba (1:3-4).
Zapraszam na mój blog o muzyce w grach fabularnych. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Basia Czarcia ogromna kałamarnica

Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 147 Skąd: z Posterunku...ale gdzie to jest?
|
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 14:15 Temat postu: |
|
|
Dla mni sesja 2-3 razy w miesiacu, i popieram maca, że musi być o tym informowane wcześniej.
Od razu nie obiecuje, ze na każdej bede, ale sie postaram.
Dla mnie WRFP2nd ok, ale może rzeczywiście zmieńmy kampanię?
Zgadzam się z Montim, najlepiej nam wychodziły sesje, kiedy graliśmy stała ekipa (sierpień?) i jakas ciaglosc była.
Co do Nuroshimy - nie znam, ale sie nauczę :D
Larpy Mistrza jak najbardziej, uwielbiam :)
Co do postulatu o przychodzeniu nago - możecie sobie przychodzić. Nawet wszyscy. Może przynajmniej Mac zacznie dbać o ciepło w budynku. Ja bynajmniej nie zamierzam.
Ale już na pewno prędzej nago niż w różowym szliczku :P Chociaż sie właśnie dorobiłam różowej piżamki... (świeży zakup mojej mamusi, stwierdziła, ze bedzie mi do twarzy. Chyba jeszcze nie zauwazyła, że mam czerwone włosy....) _________________ Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Reklama
|
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 14:15 Temat postu: |
|
|
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|